Navrátilec / Zawrócony
V kinech
- Režie: Kazimierz Kutz
- PL 1994 78'
Kazimierz Kutz, který v danou chvíli nebyl schopen získat prostředky na dokončení dramatu Smrt jako krajíc chleba, který pojednává o masakru horníků v dole “Wujek”, napsal scénář k hořké komedii, taktéž zasazené do slezského prostředí v období stanného práva. Hlavní hrdina Tomasz Siwek, člen PZPR (Polské sjednocené dělnické strany), se na podnět předsedy strany vydavá na demonstraci špehovat kolegy z práce. Během shromaždění se nechá unést emocemi a spolu se všemi zpívá píseň “My chceme Boha”. Kvůli této neopatrnosti se v očích vládnoucích mění v oponenta a je zatčen. Podmínkou k jeho propuštění je uvedení jmen dalších demonstrantů, to ale Siwak neudělá. Je těžce zbit a propuštěn. Další den jede na ves k bratrovi, který slaví přijetí do ZOMO (Motorizovaných rezerv občanské milice), vlastní matka Siwka zavrhuje.
Kazimierz Kutz nie mogąc chwilowo zebrać funduszy na dokończenie dramatu „Śmierć jak kromka chleba” o masakrze górników w kopalni „Wujek”, napisał scenariusz gorzkiej komedii, również osadzonej w śląskich realiach stanu wojennego. Główny bohater Tomasz Siwek, członek PZPR za namową partyjnego zwierzchnika udaje się manifestację aby szpiegować kolegów z pracy. W czasie wiecu daje ponieść się emocjom i wraz ze wszystkimi zaczyna śpiewać pieśń „My chcemy Boga”. Przez tę nieostrożność zamienia się w oczach władz w opozycjonistę i zostaje aresztowany. Warunkiem wypuszczenia jest podanie nazwisk innych demonstrujących, jednak Siwek nie robi tego. Zostaje ciężko pobity i wypuszczony. Następnego dnia jedzie na wieś do brata, który świętuje przyjęcie do ZOMO, własna matka wypiera się Siwka.
Kazimier Kutz, who was not able to raise funds for finishing drama Death as a slice of bread which discusses massacre of mineworkers in mine “Wujek”, wrote a screenplay for a bitter comedy, also set in Silesian setting of martial law. The main character Tomasz Siwek, a member of PZPR (Polish united workers‘ party), on the initiative of the party’s chairman embarks on a demonstration to spy on his colleagues. During the demonstration he is carried away by emotions and along the others he sings a song “We want God”. Because of this carelessness he is seen by the leaders as opponent and he is arrested. A condition for his release is to give names of other demonstrators, however Siwak will not do this. He is beaten heavily and released. The other day he traveles to his brother‘s village who celebrates acceptance into ZOMO (Motorized reserves of civil militia), Siwak’s own mother rejects him.